Ciekawostka

METODA SUZUKI a ROZWÓJ DZIECKA 

– dziecko uczy się indywidualnie w przyjaznym środowisku
– rodzic jest obecny na zajęciach dziecka
– uczymy poprzez zabawę czyli językiem właściwym kilkulatkowi i metodami dostosowanymi do jego postrzegania świata
– rodzic rozumie proces dydaktyczny, ponieważ sam również uczy się gry tych samych utworów
– dziecko ma również zajęcia grupowe, gdzie uczy się poprzez naśladowanie, „lustrzane odbicie”
– metoda Suzuki wychowała wielu wybitnych muzyków, jak zdobywczyni nagrody Grammy skrzypaczki Hillary Hahn

Wiele wskazuje na to, że najefektywniejszą formą nauki jest dla kilkulatków to, co wszystkie dzieci lubią robić, czyli zabawa. Bawiąc się, dziecko ćwiczy różne role, a dzięki temu poznaje otoczenie, samego siebie i w najefektywniejszy sposób przygotowuje się do życia. (…) Dzięki neuronom lustrzanym ludzie mogą lepiej rozumieć innych ludzi i łatwiej nawiązywać dobre relacje. Jeśli chcemy, by absolwenci szkół potrafili współpracować z innymi, by rozwiązywali konflikty bez uciekania się do agresji i umieli tworzyć przyjazną i twórczą atmosferę, to zarówno w rodzinie, jak również w przedszkolu i szkole trzeba zadbać o rozwój struktur lustrzanych.Neurony lustrzane rozwijają się tylko dzięki dostarczaniu odpowiednich wzorców i poprzez aktywne wchodzenie w relacje z żywymi „aktorami”.

„Neurony lustrzane a zabawa” s. 149, W: „Neurodydaktyka”, Marzena Żylińska, Toruń 2013

 

klucz

Ciekawe artykuły:

Jak ćwiczyć? – Wynton Marsalis
Metoda Suzuki – Anna Podhajska
Po co nam muzyka?– Katarzyna Gucwa